Spowolnienie gospodarcze? Na pewno nie w branży instalacyjnej. Podczas, gdy ekonomiści biją na alarm przed nadchodzącą zadyszką, dla sektora instalacyjnego nadchodzą tłuste lata. Światowy rynek systemów HVAC został wyceniony na 181 mld USD w 2018 roku i szacuje się, że już za 5 lat jego wycena wyniesie ponad 250 mld USD (2023 r.). Szacunki wskazują, że branża urośnie o blisko 40% - donosi serwis M&M.

Źródłem tej informacji jest nowy raport przygotowany przez agencję badawczą Markets and Markets o nazwie "Rynek systemów HVAC - prognozy globalne do 2023”. Co w takim razie wpływa na tak optymistyczne prognozy?

- “Branża będzie rosła średniorocznie o około 7%, donosi najnowszy raport, jednak istnieje wiele czynników, które będą napędzać koniunkturę sektora techniki instalacyjnej. Do najważniejszych z nich należą: rosnące tendencje proekologiczne, firmy, rządy oraz osoby fizyczne chcą inwestować w niskoemisyjne, wydajne systemy mające na celu zapewnienie komfortu cieplnego, które dodatkowo muszą być wysokowydajne i przez to zapewniają zmniejszone zużycie energii. Coraz popularniejsze stają się również rządowe ulgi podatkowe i programy rabatowe, które będą zachęcać ludzi do nowych rozwiązań.” - analizuje Marcin Kotarski, Product Manager z Rettig Heating, właściciela marki Purmo, największego światowego producenta w branży grzewczej.

Zgodnie z metodologią badania, sektor urządzeń HVAC można podzielić na trzy kategorie, a mianowicie na ogrzewanie, wentylację i chłodzenie. Schładzające urządzenia HVAC stanowiły ponad połowę udziału w rynku, głównie za sprawą rosnącego zapotrzebowania ze strony sektora komercyjnego i zmieniających się warunków klimatycznych w różnych regionach.

W badaniu sprawdzono również, które z zastosowań ma większy udział w ogólnym wyniku - komercyjne i przemysłowe czy mieszkaniowe. Na podstawie wyniku końcowego w badaniu, oceniono, że udział segmentu mieszkaniowego w rynku wyniósł ponad 40% w 2018 roku. Wprawdzie niekomercyjne urządzenia HVAC są niewielkich rozmiarów i mniej zaawansowane technologicznie w porównaniu do ich przemysłowych odpowiedników, ale ich ilość i rosnąca popularność pozwala generować olbrzymie obroty dla firm instalacyjnych z całego świata.

Technologia kołem zamachowym branży

Rozwój technologii IoT (internet rzeczy), pociągnął za sobą wprowadzenie zautomatyzowanych systemów sterowania i dostęp do zdalnego sterowania przekształcają urządzenia HVAC. Domy, podobnie jak telefony zyskują dobrodziejstwa “smart”, dzięki którym użytkownik wyposażony jest w zupełnie nowe możliwości interakcji z własnym domem. 

- “Zautomatyzowane systemy kontroli, pobierają informację o warunkach pogodowych z zewnętrznych czujników lub internetu i automatycznie regulują temperaturę poprzez elementy systemu smart home, aby zapewnić optymalny komfort swojemu użytkownikowi. Co więcej, zdalna obsługa z każdego miejsca na świecie umożliwia użytkownikom sterowanie za pomocą aplikacji mobilnych - wystarczy, że mamy dostęp do internetu.” - tłumaczy Karolina Kaszkiewicz z Rettig Heating, które pod marką Purmo Clever Home produkuje systemy do inteligentnych domów. A jakie korzyści realnie oferuje to rozwiązanie: - ”Urządzenia HVAC, które przeszły rewolucję IoT mogą być podłączone do internetu i dostarczają użytkownikom w czasie rzeczywistym informacje o stanie systemów, pomagając im przewidywać defekty i obniżać koszty eksploatacji, ale i negatywnych efektów zaniedbań, wynikających z absencji w domu lub biurze. To nie jest jedynie kaprys, to przede wszystkim bezpieczeństwo i spokój.”

Piękna forma ciepła

Ogólną tendencją charakterystyczną dla wielu gałęzi przemysłu jest koncentracja na doświadczeniach, klientach i jakości. Dzięki temu zyskuje również branża HVAC - gdzie inwestorzy instytucjonalni czy prywatni dostrzegają potrzebę wykorzystywania rozwiązań jakościowych ze względu na ich trwałość i coraz wyższe oczekiwania nabywcy.

Z jednej strony taka polityka narzuca wyższy koszt inwestycyjny, ale w dłużej perspektywie gwarantuje znaczące oszczędności. Badania przeprowadzone przez markę Purmo w 2018 potwierdzają tę tendencję. Instalatorzy przy wyborze systemu rurowego do instalacji wodnych i centralnego ogrzewania, kierują się głównie jakością i trwałością (92%), dopiero później w hierarchii znajduje się cena. Niebagatelne znaczenie ma też długość gwarancji, która jest kluczowa dla niemal 40% nabywców. Biorąc zaś pod uwagę atrybuty, dla których zdecydowali się na wybór, wskazali łatwość montażu i wyższą trwałość technologii (91%).

„Instalatorzy współpracujący z marką Purmo w całej Polsce, już od dłuższego czasu informują nas o wzroście popytu na rozwiązania instalacyjne wyższej klasy, w tym systemy rurowe – deklaruje 70% respondentów. Pytani o przyczynę takiej koncentracji na jakości, wskazują głównie na dłuższy czas bezawaryjnego działania i większy komfort użytkowania. Reasumując – klienci wolą zapłacić więcej i mieć problem z głowy na wiele lat, niż wybrać tanie rozwiązanie, które będzie wymagało rewitalizacji za 2-3 lata”. – komentuje Marcin Kotarski, Product Manager z Rettig Heating.