26-07-2013, 00:00
Ostatnia dekada to czas przyspieszonej modernizacji polskiej wsi. Pieniądze płynące z Unii Europejskiej oraz nowoczesne wyposażenie rolnicze zmieniły oblicze prowincji i znacznie zbliżyły ją do większych ośrodków miejskich. Kolejnym wielkim krokiem dla milionów gospodarstw może być przejście na Odnawialne Źródła Energii, które staną się impulsem do dalszego rozwoju.
Fot. Hoven |
Odnawialne Źródła Energii (OZE) to wszystkie te zasoby, które nie wyczerpują się wraz z ich wykorzystywaniem. Są to między innymi promieniowanie słoneczne, wiatr i geotermia. Ich zdecydowaną przewagą nad klasycznymi źródłami energii takimi jak gaz, węgiel czy ropa, jest również ich cena… a właściwie jej brak. Po instalacji odpowiednich urządzeń możemy bowiem korzystać z nich w sposób nieograniczony i bez ponoszenia kosztów.
Jednym z najpopularniejszych urządzeń tego typu są kolektory słoneczne, które służą do podgrzewania ciepłej wody użytkowej i ogrzewania pomieszczeń. To bardzo ważne zwłaszcza na wsi, gdzie domy są często duże, a ciepła woda przydaje się nie tylko do mycia, ale również do prac gospodarczych. „Od początku naszej działalności jesteśmy pod dużym wrażeniem przedsiębiorczości rolników i mieszkańców wsi” – mówi Krzysztof Romaniak, Dyrektor Operacyjny firmy Hoven, oferującej kolektory słoneczne oraz pomoc w pozyskaniu dofinansowania na ich instalację. „Ich umiejętność efektywnego korzystania z dopłat, zainteresowanie nowymi technologiami i oszczędność jest nierzadko większa niż w miastach. To właśnie na wsiach sprzedajemy dużą część naszych kolektorów” – dodaje Krzysztof Romaniak.
Fot. Hoven |
Czysta agroturystyka
Kolektory słoneczne mają dwie podstawowe zalety. Po pierwsze pozwalają na znaczne zmniejszenie kosztów ogrzewania pomieszczeń i podgrzewania ciepłej wody użytkowej. Po drugie zaś są czyste i nie zatruwają powietrza, bo korzystanie z nich nie powoduje emisji dymu. „W przypadku rolnictwa i turystyki wiejskiej kolektory mają nieprzecenioną wartość. Według statystyk Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w Polsce aktywnych jest 10-12 tys. gospodarstw agroturystycznych, które oferują blisko 100 tys. miejsc noclegowych. Zauważyliśmy, że urlopowicze coraz częściej zwracają uwagę na to, czy w czasie wakacji będą mogli odetchnąć świeżym powietrzem, co możliwe jest również dzięki instalacji kolektorów. Jeśli polska wieś ma konkurować z krajowymi i zagranicznymi ośrodkami turystycznymi, musi dbać o naturę” – tłumaczy Krzysztof Romaniak z firmy Hoven.
Fot. Hoven |
Inwestycja, która się opłaca
Dzięki dopłatom z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej
w wysokości 45%, ceny kolektora i jego instalacja zwraca się średnio w 3-5 lat. Dane te dotyczą jednak uśrednionego zużycia ciepłej wody użytkowej i grzewczej. W przypadku, gdy ciepła woda służy do prowadzenia prac w gospodarstwie, a także udostępniana jest gościom w przypadku agroturystyki, oszczędności mogą pojawić się jeszcze szybciej. „Teraz jest najlepszy czas na inwestycję w kolektory. Wahania cen gazu, węgla czy ropy powodują, że nigdy nie możemy być pewni, ile zapłacimy za ciepło w kolejnym roku. Kolektory słoneczne w dużej mierze uwalniają nas od tradycyjnych paliw i obniżają nasze koszty. Firmy takie jak nasza, oferują również pełne wsparcie przy pozyskaniu dofinansowania na instalacje solarne, dzięki czemu formalności po stronie klienta ograniczone są do minimum” – mówi Krzysztof Romaniak.
Instalacja kolektorów to szansa dla gospodarstw rolnych, agroturystycznych, jak również wszystkich mieszkańców wsi, którym zależy na oszczędności i czystości środowiska. Dzięki firmie Hoven uzyskanie dofinansowania i instalacja kolektora stają się zdecydowanie prostsze, a zgromadzone w ten sposób oszczędności pozwolą na dalsze inwestycje.
Artykuł został dodany przez firmę
Inne publikacje firmy
Podobne artykuły
Komentarze